piątek, 11 marca 2016

Co słychać na froncie?


Jak już zapewne wiecie z postu dotyczącego kuchni, będziemy na własną rękę zamawiać poszczególne elementy szafek kuchennych i składać je samodzielnie. Dlatego jestem na etapie zestawiana poszczególnych elementów: obecnie są to fronty.
Odkąd mam pomysł na kuchnię, byłam przekonana do konkretnego wyglądu frontów i żaden inny wzór nie wchodził w rachubę. W momencie gdy przyszło do decyzji i ustalenia konkretnego wzoru do produkcji szablonu, miałam już wątpliwości, bo chciałam sprawdzić jak będą wyglądały jeszcze inne wzory. Mimo iż w ofercie zakład produkcyjny ma dziesiątki wzorów frontów, ja zamówiłam dwa szablony  mojego pomysłu: 
A  -  ramiak bez wypełnienia z delikatną frezą oraz frezowym zakończeniem z wcięciem, 
B - drugi ramiak z wypełnieniem (ściętym pod kontem 45 st) i ściętym (pod tym samym kontem) zakończeniem. 
Może nie jest to jasne o czym piszę (sama musiałam poukładać nowe pojęcia w głowie i "jakoś" wytłumaczyć to czego  potrzebuję podczas zamówienia, choć do końca sama nie wiem czy są one precyzyjne;) łatwiej będzie to zobrazować. Fronty będą lakierowane całkowicie na biało (myślałam tez o delikatnej szarości) kolor drewna to tylko wzór wycięty z mdf'u:
 


 
 
Podobają mi się obydwa, ale bardziej przemawia do mnie ten z wypełnieniem (Mężowi też;) wiec kwestię wyborów frontów uważam za zakończoną. 
Front w postaci ramy wykorzystam w szafce łazienkowej (którą tez będziemy robić sami). O pomysłach szafek łazienkowych pisałam i rysowałam tutaj.

Wrzucę tez parę ciekawych zdjęć z podobnymi frontami, niektóre juz u mnie bywały.

www.urzadzamy.pl

www.superstolarz.pl
www.homebook.pl
www.ikea.com 
Podoba mi się wizualnie kuchnia z Ikei z frontami Bodbyn, ale to jeszcze nie to o co mi chodzi :) Nie do końca pasują mi kolory frontów (szary jest za ciemny a biały jest kremowy) oraz wycięcia w nich. Ponadto szafki kuchenne mają konkretne rozmiary (20,40,60 itd) trzeba kombinować i "wciskać" szafki jakie się zmieszczą, a nie jaka wielkość mi pasuje. To jest właśnie minusem w rozwiązaniach ikeowskich. I w efekcie takie rozwiązanie jest droższe, choć na pewno mniej pracochłonne i skomplikowane (do montażu dostajemy już wszytko przygotowane jak na tacy) Niestety coś za coś. Za to upodobałam sobie uchwyty z Ikei fronty ze szprosami (ale o tym w innym poście) oraz inne rozwiązania.

www.bbhomeonline.pl

www.homebook.pl
 Na powyższym zajęciu (które jest moja inspiracją po raz kolejny) można zauważyć jak szary kolor frontów daje poczucie że pomieszczenie jest dużo ciemniejsze. Podobają mi się szare kuchnie, ale zdjęcia kuchni szarych najczęstszej są smutne i dość ciemne - to tylko moje odczucie i przez to moja intuicja podpowiada mi aby zostać przy kolorze białym.

www.bbhomeonline.pl

A jakie jest Wasze zdanie, który front wybralibyście do kuchni?

Pozdrawiam
InMyStyle

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz