czwartek, 4 czerwca 2015

Z doświadczenia: czego NIE ZROBIĘ w pokoju dziecięcym

Z cyklu:
Z DOŚWIADCZENIA: czyli jak nie powinien wyglądać pokój dziecięcy

W obecnym mieszkaniu tylko Starsza córka posiada pokój. Ma go od czasu gdy skończyła ok 1,5 roku. Teraz ma 5 lat wiec przeprowadzając się,  potrzebne będą inne/większe meble. Na pewno sprawimy jej nowe łóżko - bo z obecnego wyrosła (przygarnie je Młodsza;) i biurko - bo znacznie chodzić do szkoły i odrabiać lekcje :o
Myśląc już o urządzaniu pokojów dziewczynek w nowym domu, doszłam do pewnego wniosku: wiem, czego nie zrobię w ich nowych pokoikach. Stąd nowy cykl postów "z doświadczenia". Wiec jeśli nie masz jeszcze dzieci lub planujesz urządzić pierwszy pokoik dla pociechy - może Ci się przydać parę wskazówek. Ja niestety nie rozeznałam się przed urządzaniem pokoju dla córci - stąd wiele rzeczy już zostało zmienionych a wiele jeszcze bym zmieniła. Z pewnością wyszłoby taniej oraz przyjemniej dla oka gdybym z wyprzedzeniem przemyślała niektóre zakupy i wybory. Popełniłam kilka z tych grzechów (jak nie wszystkie;) ale teraz wiem czym kierować sie w moich decyzjach.

Oto kilka grzechów jakie należy popełnić aby zepsuć pokój dziecka:
więcej na obecną chwilę nie pamiętam, ale za wszystkie żałuje i postanawiam poprawę ;-)

1. Każdy mebel/rzecz z innej parafii: czyli wiemy że dzwonią ale nie wiadomo gdzie
Przedmioty same w sobie piękne ale każde niestety w różnym stylu, barwie, odcieniu, wzorze np dywan w kwiaty, zasłony w misie, ściana w mazidła, półeczka - późne rokoko, regalik - wczesny gierek.  Do tego dochodzą zabawki (przecież to pokój dziecięcy a nie z magazynu!) pluszaki, poduchy, tablice, książki, domki - a każde w mocno krzykliwych kolorach i kształtach. Te wszystkie przedmioty choćby nie wiem jak były urocze i słodkie - razem tworzą chaos i ciągły bałagan.To tak uogólniając. Może w córki pokoju nie ma aż takich rozbieżności - bo robiłam go w dość krótkim czasie, ale spotkałam się z takimi pokoikami.

2. Za mało półek gdzie można ukryć ten cały rozgardiasz
Kuchenka - przy oknie, domek - obok łóżka, samochód, tablica, lego, figurki, lalki i ich ubranka, puzzle, kredki, kolorowanki, zagroda ze zwierzakami, instrumenty muzyczne, własnoręcznie wykonane prace: po prostu nie ma gdzie to ulokować i wszystko stoi na wierzchu - tworząc rozgardiasz. Czyli kolejny błąd: za mało miejsca do przechowywania. Tylko nie popadajmy w skrajności bo może powstać...

3.Tzw. meblościanka - w pokoju dziecka meble jak z wystawy sklepowej. Mało tego, upchane na małej powierzchni jak tylko sie da, najczęściej obok siebie tworząc ścianę zabudowaną wyłącznie meblami. Też znam taki pokoik.

4.Meble z katalogu - przeglądając meble w internecie do pokoju dziecięcego wiele razy spotkałam się z całymi kolorowymi zestawami mebli np żółto biało czerwone, biało różowe z koroną, zielono białe w motylki lub w misie (moje :-P) są one na prawdę urocze - ale na zdjęciu. Gdy dojadą obrazki, książeczki, lalki, pluszaki wszelakiej maści i koloru, samochody, klocki, kolejki, żółty stół majsterkowicza, czerwona kuchenka - to wiemy już jak to sie kończy: mało oczopląsu nie można dostać, a co jeszcze przebywać w takim pokoiku.

5.Sciany i dodatki pod kolor mebli - tego już bym nie zniosła - ale to nie o mnie chodzi tylko o dziecko, które ma się dobrze czuć w swoim świecie. Czy na pewno chcemy mu to zrobić?

6. Za małe meble - jak już pisałam, nie jestem sobie w stanie poradzić z zabawkami,  a przede wszystkim z ubraniami dziecka w szafie która ma 78 cm szerokości i 160 cm wysokości. Łóżeczko było dobre 2 lata temu teraz Przedszkolak nie może sie w nim przekręcić.

7. Słabe oświetlenie. Ktoś by powiedział: przecież jest światło główne i lampki - ale nie tam gdzie potrzeba. Obecnie mam problem podczas czytania do snu - zapalam światło w kuchni (abym ja widziała książkę, a Lilę nie raziło)

8. Zbędne przedmioty - akwarium :-P uważam, że niepotrzebnie zabiera miejsce a dziewczynki interesowały sie rybkami tylko w pierwszym tygodniu. W nowym domu - aut. U kazdego może byc to coś innego - komódka która sie nie sprawdza, drabinka, która tylko wygląda a miała służyć za półkę itp.


9. ... Och jeszcze by sie tu przydało zmian, ale obecnie się skupiam na tym by nie powtórzyć tych błędów w ich nowych pokojach


pozdrawiam
INS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz